Forum klasy 2l1

Bronek

Uważam, że to jest niedopuszczalne, co on robi. Mówi wszystkim naokoło, że jest chory i nie może wychodzić z domu, a tu co?? Rozbija się autobusami komunikacji miejskiej MZK. Według mnię ten fakt należy zgłosić i to nie tylko do Pani Frankowskiej, ale również dyrekcji i powiadamiać nauczycieli o tym wtedy, gdy sprawdzają obecność.

fckxYourxNamexBurnsxInxMe · Dołączył: 04 Kwi 2006 Posty: 24 Przeczytał: 0 tematów

uważam, że jest to karygodne zachowanie. Dyrekcja powinna zawiesić go w prawach ucznia.

Bronek

I myślisz, że to załatwi całą sprawę?? Nie! Powinien zostać skreślony z listy uczniów i wydalony z terenu szkoły w trybie natychmiastowym, ponieważ jego nos blokuje wejście do szkoły Neutral

fckxYourxNamexBurnsxInxMe · Dołączył: 04 Kwi 2006 Posty: 24 Przeczytał: 0 tematów

Słyszałem dziś pod sekretariatem skargi jednej Pani sprzątaczki. Wspominała dyrekcji o jakimś dowcipnisiu, który notorycznie rozsypuje cukier po korytarzach oraz po terenie naszej szkoły. Uważam, że powinniśmy zdemaskować tego dowcipnisia, sroga kara mu się należy za zaśmiecanie budynku jak i terenu szkoły.

Bronek

Ja wiem jak go ujawnić. Wystarczy każdego po kolei traktować z pistoletu na wodę i zobaczyć, który się będzie rozpuszczał. Inny sposób, to odkręcić kaloryfery na max i zobaczyć, który z uczniów się karmelizuje Laughing

paranoJA · Dołączył: 09 Kwi 2006 Posty: 22 Przeczytał: 0 tematów

łahaahhahahah Very Happy

wariaty

aleee kik

hahahahahah

Bronek

fckxYourxNamexBurnsxInxMe · Dołączył: 04 Kwi 2006 Posty: 24 Przeczytał: 0 tematów

Ostatnio kupując w szkolnym Barze wodę mineralną, podsłuchałem rozmowę szkolnego grona pedagogicznego, mówili oni o tym, że dyrekcja złapała dowcipnisia, który rzekomo rozsypywać miał po naszej szkole cukier w czasie trwania zajęć. Jak twierdzą nauczyciele, okazał się nim Przemek Puchała, były uczeń szkoły - jak sami wiemy, kompletnie mija się to z prawdą.
Co wobec tego uczynimy? Pozowlimy osądzać niewinnych? czy wydamy w ręce sprawiedliwości winnego. Prawdziwy sprawca, by nie zostać zdemaskowanym i wymigać się od kary przestał uczęszczać na zajęcia lekcyjne z jak twierdzi "powodów zdrowotnych", przez co ma przywileje wśród członków grona pedagogicznego!

Powinniśmy zareagować już wtedy, gdy spotrzegliśmy, że owa osoba beszczelnie wyrzucała papierki po "Kukułkach" oraz "Raczkach" za ławki na korytarzu. Zaczęło się na opakowaniach po cukierkach a skończyło na samym cukrze. Co będzie dalej? zróbmy coś z tym! zgłosmy sprawę do dyrekcji, dłużej czekać nie można!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Bronek